Nie pij Piotrek nie pij w piątek G e
Piątek zły jest na początek a D
Co z sobotą pracującą
Będziesz chory na stojąco
Nie pij Piotrek nie pij w czwartek
Picie w czwartek nic nie warte
Coś się zdarzy przyjemnego
Nic nie zapamiętasz z tego
Pij w niedzielę pij w sobotę C a
Na ulicy pij pod płotem D
Zapal sobie w każde święta
Pal spokojnie leż i stękaj
Nie pij Piotrek w poniedziałek
Ty się na to nie nadajesz
W poniedziałek trzeba walczyć
Po pijaku sił nie starczy
Nie pij Piotrek nie pij w środę
W środę jedziesz samochodem
Nie ujedziesz za daleko
Jeszcze staniesz się kaleką
Wtorek lepszy jest do picia
Musisz przecież mieć coś z życia
Pij we wtorek ile wlezie
A najlepiej po obiedzie
Nie pij Piotrek o dziewiątej
Pić tak wcześnie jest niemądrze
Lepiej gdy się robi ciemno
Kiedy jest już wszystko jedno
Mówisz w głowie się gotuje
W sercu rwie się i kotłuje
Nie bądź taki delikatny
Twardy bądź jak Roman Bratny
Wszystko dobrze jest do kiedy
Nie narobisz sobie biedy
Nie dość że dokoła nędza
Ty się sam w tę nędzę wpędzasz
Wypij trochę przed kolacją
Żeby móc spokojnie zasnąć
Jeśli jeszcze cię nie bierze
Powiedz co ty na to szczerze
A Piotrek na to szczerze
Ja wohl ja wohl
Ich liebe alkohol
Ja wohl ja wohl
Ich liebe alkohol
Ja wohl ja wohl
Ich liebe alkohol
Ja wohl ja wohl
Ich liebe alkohol
Autor tekstu:
Jakub Sienkiewicz
Kompozytor:
Jakub Sienkiewicz
Rok wydania:
1993
Wykonanie oryginalne:
Elektryczne Gitary (1993)